Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Akceptuję
|
Macice i płacz ptaków Macice i płacz ptaków
Macice i płacz ptaków
ISBN: 978-83-242-3853-8
ISBN e-book: 978-83-242-6667-8
Kategorie: LITERATURA PIĘKNA
Data premiery: 14.10.2022
Liczba stron: 84
Format: 145x198
Wersje: KSIĄŻKA / EBOOK (epub, mobi, pdf)
24,00 PLN
30,00 PLN
18,00 PLN
Dodaj do schowka »
Wyślij znajomemu »
Zobacz opinię o książce »
Dodaj opinię o książce »
Opis książki:

Tomik zgrabnie i intrygująco od poetyckiej strony łączy kilka ważnych – w szczególności dla nowej poezji polskiej – tematów. Cielesność i wszystko, co się z tym wiąże, elementy poetyki przestrzeni (kwestie nomadyczności) oraz autobiograficzna empiria. I problematyka życia, i przekraczania życia. (…) Dużym plusem jest także narracyjność tych wierszy, ich rozrastanie się w osie zdarzeń, wspomnień i obserwacji, a także wewnętrzna dynamika, która rozbudowywana jest w różny, niemonotonny sposób.
Jakub Kornhauser

Agnieszka Toczko – krakowianka, polonistka, redaktorka; cały czas czegoś szuka i nie może znaleźć (cokolwiek by to było). Kocha zwierzęta (wszystkie, choć ma tylko dwa koty i dwa psy) i książki (ale nie wszystkie). Macice i płacz ptaków to jej debiut poetycki.

Spis treści

 

I

macice

Kawa

Imieniny (21 stycznia)

Mój sztetl

Chora?

Powiedziałaś mi to dziś o 18.06, brzęczy mi nadal w uszach, choć jest 23.18

Biurko

Wyobrażam sobie (monolog matki)

Nie idź po piasku

O trzeciej w nocy skropcie próg i oba odrzwia (Wj 12, 22)

To, co widzę na moim laptopie, jest złudą

Odbicie od dna

Nic

Sny

Ciało

O tym umykającym poczuciu, że jestem coś warta

Hans Bellmer

Najmilsza rzecz w starym roku

She (o J.T.)

Rozważania nie o poezji

Pierwsza

II

macice i płacz ptaków

Lot

Ja, ty i pies

Minus 21 stopni, 16 stycznia

Wesele w pandemii?

Życie wieczne

Ona (to o M.K.) jeszcze nie tańczy

W rurach

On, część pierwsza. Dzień, w którym ktoś wstanie, czy się kiedyś wydarzy?

On, część druga. Przygotowany

Przyjaciółka słucha?

Moi rodzice nie byli z Wiednia

Olśnienie, gdy z bólu zaciskam zęby do krwi

Anna

Zdjęcie z domowego albumu powinno odlecieć niesione wiatrem

Szumię ja i szumi moje miasto

W lutym w cukierni na Jagiellońskiej

Dawno to poczułam

Gdybym mówiła, a oni by słuchali

appendix

Nieballada o Niejacusiu

Kiedyś napisałabym list

Czy można to zrozumieć?

Biały album

Wyślij znajomemu:

Lista opinii:
Brak opinii
Dodaj opinię:

Projekt i wykonanie: YELLOWTEAM